Rodzinne ferie zimowe
Ferie zimowe to najbardziej trafiony czas, jeśli chodzi o wyjazd na narty w gronie rodzinnym. Na okres ferii wiele kurortów narciarskich oferuje dodatkowe atrakcje na stokach i korzystne zniżki dla dzieci. Warto zatem wziąć urlop by spędzić nieco czasu pośród polskich bądź zagranicznych kurortów.
Dla niektórych ferie zimowe to momenty pierwszych wyjazdów w góry. Człowiek nie za bardzo wie kiedy i dokąd najlepiej się udać, aby ten zimowy czas był naprawdę udany. Coraz więcej osób spędzających czas wolny aktywnie na nartach lub snowboardzie, na okres ferii zimowych obiera kierunki alpejskie, gdzie i śnieg pewniejszy i infrastruktura na zadowalającym poziomie. Najczęściej Polacy wyjeżdżają do Włoch, Austrii czy Francji. Każdy z tych krajów ma swoje plusy i minusy pod kątem wykorzystania okresu ferii zimowych właśnie na wyjazd na narty czy snowboard.
Włochy są przeciętne pod kątem zarówno zakwaterowania, bazy gastronomicznej. Infrastruktura na stokach jest na dosyć zadowalającym poziomie. Oczywiście nie bierzemy pod uwagę drogich ekskluzywnych hoteli, których tak czy owak przekładając cenę, na jakość jak i otaczającą rzeczywistość jest niewiele. Hotele 3 lub 4-gwiazdkowe nie oznaczają w tym kraju dosłownie tej kategorii. Porównując np. z hotelami w Austrii ma się wrażenie, że porównuje się hotele i motele. Cenowo jednak biorąc pod uwagę cały pobyt, Włochy wypadają bardzo przyzwoicie jak na kieszeń przeciętnego Polaka. Są też stosunkowo blisko usytuowane od nas, także podróż nie jest zabójcza pod kątem godzin spędzonych w samochodzie czy autokarze. Oczywiście długość podróży zależy od miejsca startowego.
We włoskich apartamentach często trzeba dokupować osobno pościel, lub mieć swoją. To samo jest w internetem. Należy pamiętać w opcjach apartamentowych o środkach czystości, własnych ręcznikach, papierze toaletowym, czajniku elektrycznym, tosterze, workach na śmieci czy płynie do mycia naczyń.
Ceny żywności w sklepach porównywalne jak w Polsce. Wina w bardzo atrakcyjnych cenach.
Sytuacja z Francją w temacie dojazdu wygląda nieco inaczej. Dojazd trwa i trwa, nie mniej jednak ośrodki narciarskie we Francji dyktują najniższe ceny i są dobrze przygotowane pod kątem infrastruktury dla pasjonatów sportów zimowych. Wyjazd narciarski do Francji całościowo – nocleg, skipass, przejazd, wyżywienie, jest najtańszą opcją. Jadąc jednak do Francji należy liczyć się jednak z bardzo małą powierzchnią mieszkalną. Tam często w apartamentach ludzie są po prostu upychani jeden na drugim. Warto dlatego spytać wcześniej o szczegóły, np. o powierzchnię przypadającą na jednego uczestnika w danym miejscu zakwaterowania.
Austria, choć nieco droższa niż Włochy czy Francja, na pewno szczyci się wysokim standardem zakwaterowania, czy to w apartamentach czy też w hotelach. Tam ceny są znacznie wyższe nie mniej jednak dba się o szczegóły. Nie trzeba się martwić w apartamentach o świeże ręczniki, o worki na śmieci a nawet ich wynoszenie, o wszelkiego typu środki czystości, czajniki elektryczne, papier toaletowy itp.
Powierzchnie apartamentowi jak i hotelowe są naprawdę spore. Przestrzeni jest zawsze wystarczająco. Nie ma problemu z miejscami parkingowymi jak to czasem bywa we włoskich apartament owcach, gdzie na jeden apartament np. 6 osobowy przypada jedynie 1 miejsce parkingowe.
Infrastruktura na stoku narciarskim jak i poza nim super. Lokalna kuchnia smaczna.
Tak ogólnie ujmując przedstawiają się kraje, do których najczęściej jeździmy w poszukiwaniu możliwości fajnie spędzonego zimowego urlopu w połączeniu ze sportami zimowymi. Oczywiście planując swój urlop każdy ma odgórne wymagania, które stara się dopasować do dostępnych opcji, by móc mieć je spełnione, nie mniej jednak należy się liczyć zawsze z tym, iż gdziekolwiek jedziemy z czegoś rezygnujemy kosztem czegoś innego. Niska cena – długi dojazd, słabe warunki zakwaterowania; wyższa cena – krótszy czas dojazdu, wyższy standard.